piątek, 29 listopada 2013

Jaki bmx 1

----------------------------------
Jaki rower kupić???????????
----------------------------------


Ten artykuł kieruję do ludzi którzy chcą zacząć swoją przygodę z rowerem jak również to tych z was którzy mają już jakiś rower ale chcą kupić BMXa odpowiedniego do wykonywania tricków, jazdy wyczynowej po mieście i po skateparku.
Postaram się pisać bez używania słów niezrozumiałych dla laika. Trzeba wziąć pod uwagę to że nie każdy kto kupuje nowy rower będzie od razu znał wszystkie pojęcia.

Przygotowując się do tego pisania tego tekstu zauważyłem pewną rzecz. Wpisując na google frazę „jaki bmx kupić” znajdziecie sporo dyskusji na różnych forach gdzie „znawcy tematu” informują niewiele wiedzące dzieciaki (i jeszcze mniej wiedzących rodziców) że za parę stówek kupią dziecku bardzo dobry BMX... Na szczęście pierwszym linkiem na googlach jest link do tej strony.
Tak więc skorzystam z okazji i zaapeluje do rodziców:

KOCHANI RODZICE :) Niestety rower BMX za „parę stówek” jest tylko zwykłym rowerem który w budowie jedynieprzypomina rowery którymi jeździ się na skateparku. Niech wam palma do głowy nie strzeli i nie kupujcie dziecku takiego roweru do jazdy na skateparku! Narazicie tylko dziecko na kontuzje. Tanie rowery BMX są zbyt ciężkie i nieprzystosowane bo jazdy wyczynowej. Nadają się tylko do spokojnej jazdy!

Przejdźmy do dalszej części artykułu :)

Zalecam przeczytanie tego tekstu osobom które planują kupić fabrycznie nowy rower i będą miały do dyspozycji od 1000 do 1600, maksymalnie 2000zł. Na takich rowerach będę się skupiał.

Rozumiem że dla wielu osób kwota rzędu 1000zł za rower to bardzo dużo. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego że BMX to nie jest tani sport. Rowery BMX są drogie z racji tego że są przystosowane do bardzo trudnych warunków eksploatacji. Żeby rowerem dało się wykonywać tricki musi on spełniać kilka podstawowych wymogów dotyczących wagi i budowy (więcej poniżej). Niestety nie ma co oczekiwać że na rowerze za 400zł da się bez problemu wykonać to samo co na rowerze za 1000zł. Owszem, jak ktoś jest bardzo zdeterminowany to nauczy się i 360 (wyskok i obrót o 360 stopni) na rowerze który waży 17kg. Trzeba by do tego niesamowitej ilości czasu, treningu i samozaparcia.

Polecam także zastanowienie się nad kupnem dobrego używanego roweru. Bez problemu można znaleźć na tym forum i na serwisach aukcyjnych bardzo porządne rowery nawet za połowę ceny nowego.
Jeżeli planujesz zakup używanego roweru to także polecam Tobie przeczytanie dalszej części tekstu.

Nie mam zamiaru w tym artykule polemizować które firmy robią wytrzymalsze ramy czy które mają lepszą geometrię do konkretnych zastosowań itp. Kieruję ten tekst do początkujących, którzy nie wiedzą jeszcze jak chcą jeździć i niekoniecznie chcą wydawać parę tysięcy złotych na zarąbisty rower. Nie każdy tyle kasy może na rower przeznaczyć i nie każdy wie na pewno że ten sport mu się spodoba na tyle żeby inwestować w niego duże pieniądze.

To tyle tytułem wstępu.

----------------------------------
Jaki powinien być dobry BMX? - ogólnie
----------------------------------

Powiedzmy sobie wprost że mówimy tutaj o jeździe wyczynowej i nauce tricków. To znaczy że szukamy roweru odpowiedniego do takiego zastosowania. Nie każdy rower na którego pudełku napisane jest BMX do takiej jazdy się nadaje.

Przede wszystkim dobry bmx musi spełnić kilka podstawowych cech:

  • - musi być lekki – na ciężkim rowerze trudno jest podskoczyć, obrócić go, trudniej utrzymać na jednym kole, ogólnie trudniej jest nim manewrować
  • - musi być wytrzymały – wytrzymałe to znaczy że elementy mechaniczne (nie mylić z samą ramą) muszą być wytrzymałe i pozwalać na duże przeciążenia bez szybkiego zużywania się
  • - muszą być zachowane odpowiednie standardy – części w bmx, tak jak w każdym rowerze zużywają się. Jest to tym bardziej normalne że takich rowerów używa się w znacznie bardziej „zabójczy” dla roweru sposób :) Zużyte części trzeba wymieniać a jeśli chcemy wymieniać na lepsze części musimy mieć rower przystosowany do dobrych standardów.

Waga

Osobiście nie wsiadłbym na rower cięższy niż 12kg. Oczywiście każdy ma swoje upodobania.

    Wskazówka:
    Trzeba pamiętać o tym że rower który fabrycznie jest wyposażony w cały „ekwipunek” dodatkowych elementów można znacznie odchudzić. Jeśli nie korzysta się z jakichś elementów roweru, to po co je ze sobą wozić?
    Jeśli nie korzystasz z pegów – zdejmij je, albo zostaw tylko te z których korzystasz. Zawsze możesz je przecież założyć.
    Do jazdy wyczynowej siodełko raczej rzadko się przydaje, ale szkoda się go pozbywać bo jest to niewygodne. Za to można obciąć do minimum „komin” czyli rurę na której trzyma się siodełko. Niektórzy nawet zamiast oryginalnej rurki stosują zwykły kawałek aluminiowej rurki, np. ja ;-)
    Tak samo ma się sprawa z hamulcami. Wielu ludzi jeździ kompletnie bez hamulców (tzw. brakeless), wielu jeździ tylko z tylnym hamulcem, mało kto jeździ z obydwoma.
    Można też skracać kierownicę, odcinać przelotki, wycinać otwory w różnych rzeczach itp. itd. ale czasami graniczy to już z przesadą...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz